Wielkimi krokami zbliża się, jak co roku o tej porze (a w zasadzie co 6 miesięcy) sezon wymiany opon. Tym razem będziemy zmieniać ogumienie z zimowego na letnie. Postanowiliśmy wykorzystać tę okazję i podrzucić na naszym blogu garść informacji i porad – w jaki sposób, dzięki oferowanym przez nas maszynom, można usprawnić i ulepszyć proces pakowania i przechowywania opon. Za chwilę „odkurzymy” opony letnie, te zimowe powędrują na kilka miesięcy do garażu, piwnicy lub pozostawimy je w serwisie do kolejnej wymiany. Podpowiadamy, jak poprawnie zabezpieczyć i pakować opony, aby w komplecie i dobrym stanie czekały na swoją zmianę za 6 miesięcy.
Wiązanie taśmą polipropylenową
Typową maszyną do pakowania opon, a w tym przypadku konkretnie do wiązania za pomocą taśmy polipropylenowej jest produkt japońskiej firmy STRAPACK. Chodzi tu o zmodyfikowaną wersję wiązarki D53, a dokładnie – o model STRAPACK D-53 RS2: https://izipak.pl/offer/wiazarka-strapack-d-53-rs2/. Jest to maszyna specjalistyczna, stworzona specjalnie do wiązania opon, felg, a także zwojów i przedmiotów o zbliżonym kształcie. Głowica wiążąca umieszczona jest z boku wiązarki. Maszyna posiada 2 mocne wsporniki, które obracają się, aby ułatwić operatorowi założenie produktu, który ma być związany. Kilka opon zostaje umieszczonych na wsporniku, operator owija je taśmą PP, końcówkę taśmy wsuwa w szczelinę zamka w głowicy zgrzewającej i następuje związanie opon w zgrabny pakiet. Obracając produkt na wsporniku – możemy dokonać kilku wiązań po obwodzie, mając pewność, że pakiet nam się nie rozwiąże. W ten sposób możemy wiązać opony parami (np. przednie + tylnie) lub/i także cały komplet zimowy lub letni razem. Dzięki temu za pół roku będą one czekały na swoją zmianę, nie trzeba będzie szukać opon brakujących do kompletu i łatwiej utrzymać porządek. Rozwiązanie jest przydatne zwłaszcza w serwisach lub magazynów, które przechowują opony wielu klientów lub kierowców.
Podobny efekt można uzyskać także na wiązarce stolikowej – STRAPACK iQ-400. Opony kładziemy na blacie i obwiązujemy taśmą, jak w przypadku kartonu lub innej paczki. Przy 4 oponach nie jest to czynność tak lekka i wygodna, jak na wiązarce D53 RS2, ale da się wykonać. Trzeba użyć trochę więcej siły fizycznej, aby obrócić opony na stole, ale da się to wykonać. Również na naszej uniwersalnej iQ-400 https://izipak.pl/offer/wiazarka-strapack-iq-400/ da się solidnie zabezpieczyć ten produkt!
Pakowanie opon w folię termokurczliwą
Dość nowatorska metoda na zapakowanie opon, to możliwość zabezpieczenia ich za pomocą folii termokurczliwej. Pojedyncze sztuki lub komplet ogumienia należy owinąć w folię polietylenową, a następnie – taki wstępnie przygotowany pakunek – przepuścić przez zgrzewarkę. Tunel obkurcza folię, która idealnie przylega do kompletu opon. Wśród naszych dostawców tego typu rozwiązania do specjalność włoskiej firmy LP PACKAGING. Stworzoną przez nich maszynę, model SFE 1100 NF SUPER możemy zobaczyć w akcji pakowania opon – na poniższym filmie.
Pakowanie opon w folię stretch
Ostatni rodzaj zabezpieczenia, jaki proponujemy w kontekście opon, to spakowanie ich w folię stretch. Można tego dokonać w znanej i od lat popularnej maszynie – w owijarce pierścieniowej, specjalnie przeznaczonej do tego typu produktów. Chodzi tu o owijarkę PLASTICBAND ATIS N 125. Jest to wersja maszyny przystosowana do pakowania opon. Efekt osiągamy podobny, jak w przypadku wiązania taśmą PP, czyli spajamy ze sobą opony w ramach kompletu. Tutaj elementem łączącym jest folia stretch (a nie taśma polipropylenowa). Folia dodatkowo chroni opony. Poniższy film pokazuje różne warianty owijania opon – w zależności od potrzeb i wygody ich przechowywania.